
fot. DGP, źródło: http://forsal.pl/grafika/473779,55127,ranking_najdrozszych_mieszkan_w_polsce_trzy_pokoje_za_6_milionow_zlotych.html
Jak wynika z wykresu powyżej najdrożej wyceniane polskie apartamenty to mieszkania z rynku wtórnego. Są one zlokalizowane w starych częściach miast, na luksusowych osiedlach, a niektóre zawdzięczają swoją cenę widokowi na starówkę, może czy park. Myślę, że to dobry ranking dla tych, którzy inwestują w nieruchomości.
Widać, że najdroższe polskie apartamenty znajdują się w Warszawie i Krakowie oraz nad morzem - w Jastarni i Gdańsku. Jednak apartamenty w Warszawie, co wydaje się być oczywiste zajmują 6 z 10 pozycji w rankingu.
A mi te ceny mówią, że 200 zł za pobyt a apartamencie wynajmowanym na doby to nie dużo. Ponadto dociera do mnie, że nazywanie apartamentami mieszkań oferowanych przez aparthotele to mała przesada. Tylko jak je wyróżnić z pośród mieszkań na blokowiskach?
Można było się domyślić, że najdroższe apartament znajdują się w Warszawie, Krakowie i popularnych nadmorskich miejscowościach. Ale cena faktycznie zaskakuje - 200zł na dobę nie jest wcale tak dużym wydatkiem (porównując do cen w apartamentach w krajach zachodnioeuropejskich).
OdpowiedzUsuńCo do cen, to wszystko jest zrozumiałem. Ja osobiście nie mam też nic przeciwko dowolnemu nazewnictwu. Tak jak hotel 3 gwiazdkowy nie równy hotelowi 3 gwiazdkowemu tak apartament apartamentowi. Tak czy tak wszystko musimy zweryfikować sami w rozmowie z wynajmującym i na podstawie opinii znalezionych w internecie. Czym więcej dowiemy się przed wynajęciem tym mniejsze czeka nas rozczarowanie. Tak samo działa to na całym świecie.
OdpowiedzUsuńNaprawdę nieźle! Za podobne pieniądze można też znaleźć apartamenty na noc w Warszawie, i to naprawdę niezłe!
OdpowiedzUsuń